Ilość moich ubrań już mnie męczyła, szafy nie mieściły wszystkiego. Zawsze miałam bałagan i kończyło się na tym, że chodziłam w tym samym bo albo nie widziałam moich wszystkich ubrań - więc zapominałam, że coś mam - albo poprostu łatwiej i szybcie...
Pokaż więcej
Ilość moich ubrań już mnie męczyła, szafy nie mieściły wszystkiego. Zawsze miałam bałagan i kończyło się na tym, że chodziłam w tym samym bo albo nie widziałam moich wszystkich ubrań - więc zapominałam, że coś mam - albo poprostu łatwiej i szybciej było wziąć coś sprawdzonego. I mówię tu o ponad 60 sukienkach, 12 płaszczach, niezliczonej ilości koszul itp. Dla "normalnej" osoby to za dużo. Nie wywalę wszystkiego na tyle, żeby była to kapsuła - nawet taka bardziej rozbudowana - ale po tym kursie mam taką motywację do pozbywania się tego w czym nie chodzę, lub "na specjalne okazje, które nie nadchodzą" albo też tego co niby jest OK ale jakoś nigdy nie znajduję odpowiedniego zestawu, że teraz siedząc w pracy przebieram nogami, żeby lecieć do domu i kontynuować czystkę. Na pierwszy rzut poszły sukienki czyli coś co latem noszę najczęściej i spódnice. Okazało się, że znalazłam przy tym "nowe" zestawy, których wcześniej kompletnie nie widziałam albo sukienkę, która leżała od dwóch lat w szafie a teraz noszę ją na t-shirt i kocham ten '90 look! Ale jak tu cokolwiek widzieć jak wszystko było wszędzie. Ten kurs naprawdę daje kopniaka, żeby się wreszcie ogarnąć. Nawet ochota na kupowanie mi minęła - co też było problemem. Kurs nie był niby o sprzątaniu szafy, ale tylko pozornie, mi dał wiele do myślenia. Książkę też kupiłam i czytanie jej sprawia mi wiele radości. Już mam ochotę na kolejny jakiś kurs bo wiem, że będzie genialny! Dziękuję bardzo!!!
Pokaż mniej